Grę Pong zna (a przynajmniej powinien znać) każdy.
Wszystko rozpoczęło się 35 lat temu i wyględało mniej więcej tak (zapraszam do spróbowania własnych sił):
http://www.corporatedump.com/oldpong.html
Nie każdy jednak wie, iż jej poprzednikiem jest gra o nazwie Tennis for Two. A było to w roku 1958 (prawie 50 lat temu!), w czasach, gdy komputery nie wyględały tak jak dzisiaj. Przede wszystkim - nie było monitorów. Sami przekonajcie się jakie urzędzenie służyło do wyświetlania obrazu:
http://www.youtube.com/watch?v=s2E9iSQfGdg
Po cóż wspominam taaakie starości?
Otóż niedawno powstała kolejna odmiana Ponga, wyjętkowo ciekawa. Oto kilka screenshotów:
Chcecie więcej, proszę:
http://www.plasmapong.com/screenshots/
Gra się nazywa Plasma Pong i od pewnego czasu bije rekordy popularności wśród produkcji niezależnych. Zresztę poważne serwisy informacyjne pisały jej recenzje.
Nie jest to klasyczny Pong. Paletki wprawdzie potrafię odbijać piłeczkę, ale ich główne zadanie sprowadza się to wytworzenia strumienia plazmy zmieniajęcej cyrkulację plazmy na planszy.
Brzmi skomplikowanie? Jak zagracie wszystko stanie się oczywiste.
Strumień plazmy tworzymy lewym klawiszem myszy, prawy klawisz generuje eksplozje.
http://www.plasmapong.com/
Polecam
Kto nie slyszal ten nie wie co to sa gry =D
Po uruchomieniu gry wyskakuje komunikat, że występił błęd a Microsoft przeprasza za błędy O.o