Widzialem ze jest topic "teledyski DBZ", ale dragon ball to tylko kropla w morzu jesli chodzi o AMVy, wiec zamieszczam nowy temat i basta

. Nie wiem jak dla innych ale dla mnie AMVy sa kwintesencja anime, polaczenie muzyki i filmow, czyli dwie zajebiste rzeczy w jednym. Prawie jak head&shoulders
![:]](./images/smilies/yeah.gif)
. Mam ponad 50 AMvow na dysku i jak nadarza sie okazja to dodaje nowe do kolekcji. Oczywiscie nie wszystkie moge nazwac genialnymi, sa i takie ktore zasluguja najwyzej na miano mizernych, ale to wyjatki

. Jesli ktos sie do tej pory nie zetkna z AMV to po tym poscie nie ma juz wyboru

. Pozdrawiam.