Gdzie tu pokonanie się swoim argumentem? Już to tłumaczyłem - konsoli nie przerobiłem, tak samo jak ty gry nie ściągnąłeś. Więc jakim prawem nazywasz mnie złodziejem?

Próbowałeś mnie zgnoić, a sam dałeś mi do ręki broń. Wykorzystałem twój argument, i jednak wyszło na moje ;p

Czytalem, gdzies, ze beda odcinac neta, wiec strzez sie :E - wiem, brzmi jak scifi

to jest Polska

Wiesz jak bym mial sporo kasy to bym kupowal plytki. A w zamian np. gry wole kupic cos innego(cichy np.). Grę mogę mieć za jednak a free. A pieniądze moge przeznaczyc na cos innego. Lecz i tak nie gram w gry na pc(po za csem ktorego kupilem oraz ko) Muzyke slucham na necie filmy tez tam ogladam. Z piratow mam pojedyncze plytki z jakas stara muzyka co kiedys pobieralem.

Jak bym byl fanem jakiejs gry to oczywiscie ze bym ja kupil.

[ Dodano: 2010-02-03, 15:10 ]


Ehem... Zanim cos takiego sie stanie to juz bede mial cala chate w ordzinal plytkach.

Serio już sam nie wiesz co piszesz. Więc ci przypomnę. Przyszedłeś tu z zapytaniem o wersję X-boxa, bo chcesz przerobić. Bla bla bla, piractwo bla bla bla. Potem zaczęła się dyskusja, że nie masz kasy na gry, więc sobie ściągasz. Bla bla bla, piractwo bla bla bla. Następnie napisałeś, że właściwie to nie ściągasz, tylko kolega ci daje piraty. Bla bla bla, piractwo bla bla bla. Zaraz potem dodałeś, że masz i grasz na piratach, ale kupujesz tytuły, które sa tego warte. Bla bla bla, piractwo bla bla bla. Na koniec przyznajesz, że jesteś piratem, nawet sam się nazywasz złodziejem. Właśnie takim prawem nazywam cię złodziejem. A na dodatek ułomem, skoro nie kontrolujesz tego co piszesz i nie pamiętasz co naskrobałeś wczoraj. Już ci mówiłem, chcesz to próbuj moje argumenty wykorzystywać przeciwko mnie, ale polegniesz na tym i się zbłaźnisz. Bo ich nie rozumiesz i nie umiesz ich odpowiednio użyć. A ową broń to ci dałem, żebyś się nią w łeb pizgnął i sobie wstydu oszczędził... Ale jak chcesz, możemy się bawić dalej.


Snikers, Cat, peyo. Jak się wszyscy będziemy tylko z boku przyglądać, że jest źle i syf i ramseye na ulicach, zamiast coś z tym zrobić, to nadal syf będzie. Zmiany trzeba zaczynać od siebie, a argument "bo inni też mają piraty" powinien być równoznaczny z rozstrzelaniem.

[ Dodano: 2010-02-03, 15:16 ]
A skąd zamierzam łatwić gry? Nie, nie z torrentów, bo przy moim necie (1mb) trochę długo by się ściągały - i tu z pomocą przychodzą mi znajomi. A to, że oni mają głownie piraty, to już nie moja wina ;p <--- Str 4.



Zwierz, mówiłem Ci już, że nie wierze, ze Ty nie masz zadnego pirata. Jak widzisz, nie tylko ja bede uzywal piratów, ale tylko ludzie o mojej mentalności przyczyniają się do rozwoju piractwa, hemm? <--- Str. 5



I ty zarzucasz mi, że gram na piratach na przerobionej konsoli, której jeszcze nie mam? Kur*wa, wymiękam.

Pójdę tak jak jechowe po tramwajach i domach i będe głosił słowo boże "nie ściągajcie bo nadejdzie koniec świata" ... chcesz to rób, ja mam za dużo innych spraw na głowie by sie tym przejmować skoro policja, nasze prawo które niby rządzi polską, nie jest wstanie nic z tym zrobić.

Powiem tak nie stać mnie nie kupuje i tak robie(po za muzą, ale tym sie nie przejmuje bo jestem trendy i tak jak wszyscy ściagam muzę - ale nie zawsze do słuchania tylko do sklejania albumów z wyjazdów dla znajomych)

Pewnie, że nie masz chodzić po domach i nawracać... Ale tak samo wygląda sprawa z ochroną środowiska. Idziesz na plaże, marudzisz że syf a potem rzucasz w piach butelki. No to sorry... Tak samo jest z piractwem. Marudzimy, że legalne płyty są drogie. A jak nie mają być drogie, skoro ludzie je kradną z sieci? No i po raz n-ty powtarzam, że multimedia to rozrywka, nie jest nikomu niezbędna. Chcesz posłuchać muzyki? Włącz radio. Film? Włącz TV. Chcesz więcej? Kup/zapłać. I serio oglądanie się na innych, zwłaszcza jeśli chodzi o patologiczne zachowania, to nie jest metoda...

niestety, nic raczej zrobić nie możemy tzn. jeżeli chodzi o innych, bo świat się nie zmieni tylko dlatego, że kilku kupuje oryginały... U siebie na kompie mam GŁÓWNIE (nie mówię, że tylko) programy typu freeware, na X'a mam same oryginały (trudno, żebym nie miał, w końcu tej konsoli nie przerobiłem )

A ja jeszcze wroce do tych albumow pobranych przez scara - o ile dobrze pamietam to jest zapis w naszym prawie, ktory pozwala na skopiowanie muzyki (nie pamietam czy filmow tez ale chyba tak bo anime sie pod to lapalo) jezeli w naszym panstwie nie ma jak kupic/wypozyczyc. Paragrafem nie rzuce ale jakis czas temu o tym czytalem.

Oprócz albumów były też gry, rzuciłem cytatem. I ten temat od dłuższego czasu miał na celu wyjaśnienie, czemu to moje rzekome "piractwo" (bo jeszcze się go nie dopuściłem, w końcu jeszcze nie mam konsoli...) tak poruszyło tych świętoszków ;p

No no, a teraz piszesz, ze jednak nie piraciłeś. Aż boję się przeczytać twój następny post, w którym napiszesz, że masz same oryginały.

[ Dodano: 2010-02-03, 15:36 ]
Ah i ramsejó, to masz dostep do tych tytułów, a i tak je ściagasz. Natomiast świętoszki z bóbr nipponu skorzystać nie mogli, dlatego ściagneli. A no tak, zapomniałem, ze dla ciebie nie ma róznicy...

Jak mogłem grać w piraty na konsoli, której nie posiadam? ...


Owszem, dla mnie nie ma żadnej różnicy. Jeżeli nie byłoby mnie stać na gry, i wtedy bym je ściągał, to to by mnie usprawiedliwiało? Przecież wówczas też nie mógłbym z nich skorzystać oO

Ty mi wytłumacz, czemu sam postawiłeś się w jednym szeregu ze złodziejami ( sam się do piracenia przyznałeś), skoro teraz się wykręcasz, że jednak nie. I różnica jest, bo w świetle tego co napisał enejcz, to scar prawa nie złamał. Ty tak Czyli znów wyszło na moje, czyli nadal jestem najmądrzejszy, czyli jesteś moim nowym pokemonem

Ahym, wszystkie gry mam oryginalne


Co do scara, to jeżeli faktycznie istnieje coś takiego jak napisał enejcz, to prawo jednak złamał, bo ściągał i gry, co udowodniłem cytatem kilka stron temu. No ale do twojego ciasnego łba nic nie dociera




Co do mojego rzekomego piracenia - postawiłem się w szeregu ze złodziejami, żeby ułatwić nam rozmowę. Nie chcąc powtarzać ciągle "sam jestes złodziejem", najpierw wstąpiłem w twoje szeregi, a potem odpowiednimi argumentami z tego szeregu wystąpiłem, piracie