już to widziałem bardziej prawdopodobne niż to z Majami!

Stary tekst, a o NASA i 2013 czytałem dość dawno

To musi być ściema ... w 2000 roku wszystkie urządzenia elektryczne miały wariować

NIEEEEEEEEEEEEeee

W 2000 roku miało się stać coś strasznego, bo naukowcy nie wiedzieli czy komputery przerzucą datę z 31 grudnia 1999 na 1 stycznia 2000 roku, a wtedy dużo rzeczy było skomputeryzowane już... a kompy okazały się przekozackie i przerzuciły datę.

Co do kalendarza majów... majowie żyli (około) 20 w.p.n.e... to było 40 wieków temu! Ogarnijcie się ludzie.

Co do wybuchów i zwiększonej aktywności słońca. To zdarzyło się nie raz przez ostatnie 20 lat, więc czemu teraz ma być apokalipsa? Może stać się coś gorszego, ale nie aż tak, że wymrze jakiekolwiek życie na ziemii, albo wszystkie urządzenia przestaną działać. Gówno prawda.

Fanatycy wymyślają apokalipsy co tydzień. Tylko niektóre (te przemyślane) rozejdą się po świecie i ludzie robią z tego nie wiadomo co.

[ Dodano: 23 Paź 2010, 2010 22:12 ]
Polecam książkę" Apokalipsa 2012" Lawrence E. Josepha. 35 zł, a jest tam wszystko co może przyczynić się do końca cywilizacji;D miło się czytało

Jeden wulkan nam pokazał jak marna jest nasza cywilizacja. A to nie było jakieś wielkie mega bum w jego wykonaniu... Jak się kiedyś natura nami znudzi, to szybko znikniemy z powierzchni Błękitnej Planety.

Zwierz ma rację. Bardziej powinniśmy się martwić o to co jest na Ziemii, niż coś z poza atmosfery. Wulkany, bomby atomowe, wojny nuklearne, globalne skażenie chemiczne, choroby (te stworzone przez człowieka też) itd. Nie będę zaskoczony jak do końca cywilizacji przyczyni się człowiek... "władca planety".

i to był ten mniejszy, a co dopiero ten większy?


My tu mamy łagodnie, a Ci co mieli wielkie Tsunami tam 2-3 lata temu? co tam sie stało ?? 200k ludzi poszło się dymać... dla nich to apokalipsa była



mylne twierdzenie, wystarczy jak już pisałem, ten asteroida z 1906

Kotu... klimat się zmienia. Nawet w Polsce to widać. Jeszcze parę lat i my też będziemy mieli tornada, huragany itd. Dobrze, że przez najbliższe tysiące lat nie grożą nam trzęsienia ziemii...

są trzęsienia u nas, ale spowodowane bardziej ubytkami w ziemi - kopalnie.

Aj ludzie to też panikują z tym klimatem. Jak 10 lat temu w połowie maja spadł śnieg to jakoś nikt nie płakał, że apokalipsa. Dziś jak w lipcu słońce świeci a w sierpniu deszcz spadnie to zaraz media ogłaszają koniec świata.

Końca świata nie będzie w 2012, przykro mi

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,tit ... omosc.html

Dobranoc

Gdy ktokolwiek zaczyna mówić o końcu świata ogarnia mnie wesołość...bo jest to kolejny slogan aby wymusić nadmierną konsupcyjność,wymusić to aby ludzie zamiast inwestować,zbierać fundusze wydawali je ( bo przecież świat się kończy).
Do tego dochodzi że każda taka nowinka(w miare postępu metod bawawczych jesy ich coraz więcej) jest zwyczajnym zwiększaniem oglądalności oraz polem do popisu różnej maści "specjalistów".

A jeśli chodzi o zmiany klimatu , wiadomo że nasz klimat podlega 7letnim cyklom związanym z ocieplaniem i ochładzaniem prądów oceanicznych , gdy do tego się doda wpływy grawitacyjne od różnych ciał niebieskich (np komety) te "nagłe i straszne" zmiany klimatyczne są wytłumaczalne.To samo tyczy się słońca które obserwujemy stosunkowo krótko aby zauważyć tegularność cykli plam słonecznych (obecnie zauważalne są cykle 80 letnie ...), czy cykle opisujące rozbłyski słoneczne.
Jedynie co jedynie można badać(bo nadal nie znamy istoty zjawiska) są wszelkiego rodzaju ruchy tektoniczne i następstwa z nimi związane(tsunami,wybuchy wulkanów,trzęsienia ziemi).
A gdy mowa o globalnych konfliktach , w obecnej chwili(prawie każdy liczący się kraj posiada broń atomową) taki konflikt groziłby całkowitym zniszczeniem świata i skażeniem go na wiele dekad , co na pewno nie jest w interesie rządzących , więc na pewno nam nie grozi.

Dla mnie jedynym końcem świata jest ten z wiersza : "Koniec świata" Czesława Miłosz