Ocena nie odzwierciedla wiedzy ucznia, tylko jaki stosunek masz do przedmiotu.

3+ w gimnazjum to raczej niezbyt dobry wynik...

Co do działów z matematyki mam słabość do rozszerzonej geometrii, radze sobie z wyrażeniami algebraicznymi i rachunkowościami,

no i ?
jejku Wy nie rozumiecie że Polska jest jednak dużym dosyć krajem i są technika ze słabym i mocnym poziomem są licea słabe i mocne są dziewczyny na każdych kierunkach etc.
Proszę Was nie uogólniajcie jakoś całej Polski.
a co do tego profilu skąd wiesz może Twoja żona kiedyś będzie po takim i będzie dla Ciebie najładniejsza

W liceum na rozszerzonej matmie najwięcej pracy jest właśnie na geometrii,

To coś napiszę, bo niektóre wpisy są conajmniej dziwne.

Å»eby pracować jako informatyk -> w DOBREJ FIRMIE - TRZEBA mieć studia w większości przypadków.
Nie ma znaczenie pod tym względem, czy skończtsz LO mat-inf, czy technikum. W przeciętnych pracach dla informatyka nie liczy się, czy ma zawód, czy jest technikiem.
LICZY SIĘ, CO POTRAFI -> a to pisze się na CV bądź mówi podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
U mnie typ w gimnazjum oganiał jakieś języki do programowania, na co mu liceum, czy technikum ? W naszych czasach nie są one potrzebne, bo na necie można się wszystkiego nauczyć, a bycie informatykiem, to nie jest bycie lekarzem. Na własną rękę możesz robić , a bdb firmach liczą się tylko studia, bo mgr teraz na dobrym stanowisku trzeba mieć wszędzie.

Podsumowanie: To, czy będziesz miał pracę po lic/tech zależy od Ciebie i od Twoich umiejętności, które raczej MUSZÄ„ być większe niż program edukacji przewiduje.

Teraz, co jest lepsze spośród tych 2 możliwości:
- poziom - warto żeby był dobry, w tej kwestii tutaj Ci nikt nie pomoże, są dobre technika i złe, dobre licea i złe - nie wiem jakie jest to, o któym myślisz
- czas trwania - 3 lub 4 lata, programowania z pomocą neta/książek z zakresu jaki przewiduje szkoła średnia albo się sam nauczysz albo informatykiem nie będziesz, po liceum możesz iść szybciej na studia, albo ten 1 rok poświęcić na profesjonalne dokształcenie się w chacie
- dziewczyny - nie ma znaczenia czy technikum czy liceum (biorąc pod uwagę ten kierunek), ale ogólnie w całym budynku na + wychodzi liceum, bo jest ich więcej ;p


Pracodawce nie interesuje, co skończyłeś - tylko to, co UMIESZ, a w dobrej firmie trzeba mieć mgr'a. Także bierz się za robotę, a kwestie lic/technikum rozpatrz pod względem czasu/znajomości etc, a nie możliwości pracy.

Kuzyn mi mówił, co jest na studiach, że dla nich bardzo są ważne języki oprogramowania, i żeby dostać się do pracy to trza ogarniać któryś z języków i jakieś programy np c++, albo pascal, przydatni są również graficy obecnie tak słyszałem, dobra zostane póki co w technikum, jak skończe jeden rok albo pierwszy semestr to zobacze co podejme dalej, czy się przepisze gdzie indziej czy zostane

Nie myl informatyka z programistą, bo to trochę jak z kwadratem i prostokątem. Informatyk to pojęcie szerokie, a przez to trochę ogólne. Programista to specjalizacja, skądinąd chyba najpopularniejsza . Tylko to trochę tak, że imo nie można patrzeć na to tak wąsko.

Bdw. a propos programowania. Kup sobie jakąś książkę o podstawach jakiegoś języka programowania i naucz się podstaw. Zobaczysz to to programowanie to jest faktycznie dla Ciebie . Ja miałem kilka osób na semie, które przyszły na informatyka i były wielce zdziwione tym, że muszą pisać programy. Podkreślam słowo miałem i czas przeszył

dobra ja dam Ci dobra rade idz do technikum i "przedluz sobie" dziecinstwo, bo czy to Cie czeka studiowanie czy praca juz nie bedzie nigdy tak lekko jak szkola srednia a co z tego ze liceum ma jakis wyzszy poziom, jezeli nie ebdziesz chcial to i tak sie nie nauczysz, a u mnie np moje technikum lepiej zdalo mature niz renomowane LO. A egzaminy zawodowe zeby zdac wystarczy pojawiac sie czasmi w szkole i szybko ogarniac co jest na przedmiotach zawodowych ( ja tak zaliczylem egzamin praktyczny na 96% w technikum ekonomicznym).

IMO pisanie,ze gdzies jest lepszy poziom nauczania i ludzie,ktorzy skonczyli sa madrzejszy rozbawia mnie, znam ludzi ktorzy skonczyli zawodowke i sa znacznhi8e madrzejszy niz nie jeden mgr po UAM'ie w poznaiu

to tez jest fakt... cz pojdziesz do liceum, czy do technikum, po prostu jezeli Ci zalezy to sie ucz.
technika maja rozna renome, zreszta licea tez.
wszystko zalezy od Twojego podejscia i od tego jaki Ci sie nauczyciel trafi.
ale nawet jak beznadziejny, to i tak mozesz pracowac sam, tyle ze do tego trzeba mase samozaparcia
mowie ja skonczylem mat-fiz-inf i jestem zadowolony, inny skonczyl technikum i jezeli bylo dobre to tez jest zadowolony pewnie.
mowie tylko ze na studiach z tymi najtrudniejszymi przedmiotami jest latwiej po LO, bo umiesz mate i fize, co na polibudzie jest zupelna podstawa.
z drugiej strony ja mialem trudniej, z takich czysto technicznych przedmiotow, jak np Maszynoznawstwo, czy jakies napedy - widzialem to pierwszy raz na oczy, a Ci po technikach wiedzieli o co w tym chodzi.
z tym ze latwiej jest ogarnac te techniczne przedmioty, niz nagle mate i fize.
tak czy siak wszystko zalezy od checi.

Zdecydowanie technikum, sam wybrałem tylko, że w innym kierunku. Gastronomia ftw.

Jezeli masz jakies pozadne technikum to wlasnie ta szkole bym wybral.

Tez stalem przed tym dylematem, miesiac chodzilem do LO, potem zmienilem na technikum łacznosci w GDA, profil elektronik pod patronatem Polibudy, z matma faktycznie jest ciezko, malo lekcji, chociaz jako ze jestemy pod patronatem to funduja nam dodatkowe zajecia.


A szkole zmienilem dlatego, ze za duzo wymagalo ( wg mnie ) sie w LO z przedmiotow z ktorymi nie wiaze przyszlosci

A jeszcze myśle nad profilem humanistycznym( ze względu na oceny jakie posiadam z tych przedmiotów) umiem Polski, dobry jestem z gramatyki, dyktanda również, fakt nie lubie czytać lektur, z historią troszke gorzej, ale coś tam można się nauczyć, ale moje pytanie takie. Jakie są ciekawe kierunki po humanie, nie interesuje mnie jakieś takie na walizkach później czyli typu, prawo i dziennikarstwo, takie jakieś na miejscu Bo nie wiem właśnie czy jak pójde na humana potem na studia to łatwiej będzie znaleść prace niż po mat-inf i studiach. Bo to jest wielki dylemat a jeśli mam podsumować:
- z matmą gorzej niż z humanistycznymi, ale ma to powiązanie z infą, a dalej na studiach co będzie niezbędne
- humanistyczne umiem, ale nie lubie za nic czytać lektur

Hmmm po humanistycznym Ciężej o prace raczej.

Ale jeśli masz taki "rozrzut" zainteresowań to się mocno zastanów czy chcesz tej informatyki, bo to specyficzny kierunek