Gratuluje jej wytrwałości doktorat to już coś. Zwłaszcza, że tak ogólnie to administracja potrafi bardzo zanudzić. Chyba, że znalazła w jakiejś gałęzi coś ciekawego dla siebie

[ Dodano: 2010-02-03, 22:29 ]
Nie porost, bo nie na ciebie flame

O dziwo przeczytałem każdy post co prawda naprędce ale przeczytałem nie wiem ale non stop zakładasz, że wiesz kto co myśli albo posiada w domu co jest błędne. A chwalisz się, że zamierzasz kupić xklocka i korzystać z piratów. By się chwalić nie trzeba pisać "wow ale jestem zajebisty". Widzę, że ten temat po prostu się nie skończy jeśli Ci nie przyznamy racji, czy tak trudno jest Ci zaakceptować, że ktoś ma inne poglądy od Ciebie i uważa, że to co robisz jest złe? Jak już pisałem byłem młodszy też miałem piraty teraz już nie mam i nie używam od jakiegoś czasu. I nic ale to nic nie tłumaczy ale jak widzisz lub nie już z tym od dawna skończyłem tobie życzę tego samego.

Widzisz, masz ode mnie inne poglądy, a w temacie z bodajże listopada 2009 sam napisałeś, że najpierw ściągasz pirata, jak Ci gra podpasuje to dopiero kupujesz oryginała. Więc czym różnisz się ode mnie?
I o to właśnie mi chodzi od kilku stron. Czemu ktoś, kto sam piraci, zwraca mi uwagę? I żeby było śmieszniej (omg, znowu się powtarzam), ja jeszcze się nie spiraciłem... a już zostałem nazwany złodziejem.


Czy tak ciężko jest zrozumieć to, że mnie dziwi, jak Ty czy taki zwierzak możecie mi mówić, że piraty są złe i jestem złodziejem, jeżeli sami jawnie przyznaliście się do piractwa?

Nom czytałem tą wypowiedź i powiem, że nawet wiem w jakim kontekście była powiedziana a owe piraty to gry jak empire earth I i II, gorky 17 i masa staroci z okresu jak grałem na piratach, niestety ale nie mam super szybkiego komputera i właśnie zrobiłem kiedyś tak jak mówiłeś zakupiłem grę nie testując czy pójdzie było to wiedźmin i mam go do dziś i gra dała się uruchomić w pierwszym akcie i tam miałem fps ale jakoś go ukończyłem potem już się nie dało grać i tak sobie leży na półce. Chciałem grać w nowości bo ile można grać w fallouty 1 i 2 albo baldury itp..? Więc miałem wybór kupić nowy komputer czy konsole, wybrałem jak wiesz to drugie i tutaj kolejny wybór czy xklocka, którego mają znajomi oczywiście przerobiony miał bym dostęp do gier jak ty albo ps3 gdzie nie da się przerobić. Wybrałem to drugie i jak na razie jestem zadowolony, gry są w przystępnej cenie i wydanie na nie raz na jakiś czas ~60zł nie jest niezwykłym wydatkiem więcej wydaje na paliwo przez tydzień! I teraz do ostatniego twojego zdania tak piraciłem kiedyś, tak posiadam owe płyty ale zasadnicza różnica jest taka, że już nie gram/ściągam piratów od dawna jedynie jak coś kupuje to empik/ultima/allegro to jest różnica, że ja coś robiłem przyznaje się do tego ale teraz kupuje oryginały i mam tego naprawdę dużo a ty dalej będziesz to robił. To tak jak by powiedzieć jestem alkoholikiem ale ty też mimo, że nie pijesz już 2 lata.

Ja się nie przyznałem złodzieju.

Ale ci udowodniłem, że jednak ściągałeś. Czyli też jesteś złodziejem.


@Scar


Pisząc tego posta, nie pisałeś w czasie przeszłym. Czyli wychodzi na to, że jeszcze w okolicach listopada ściągałeś gry. Wybacz, ale tylko tak można to zinterpretować ;p

Å»adne też, bo niczego mi nie udowodniłeś. Ja za swoje egzemplarze zapłaciłem (mniejsza z tym kiedy, liczy się fakt zapłacenia), a ty nie, więc jak dotąd nadal tylko ty jesteś złodziejem. 15:0 dla mnie. I go go przekopuj forum i szukaj postów sprzed 15 lat, potem wyrwij zdanie z kontekstu i dowolnie je zinterpretuj, aby tylko pasowało do twojej zrytej złodziejskiej moralności.

Tak ściągałem gry na pewno było to Bioshock, hmmm aaa Fallout 3 i Dragon Age początek. Na pudle z 512 ramu słabą grafikąi 1.5 ghz prockiem nie ma co pograłem, wręcz poszalałem w gry. Aaa zapomniałem o Killzone 2 na PC i Halo 5 też grałem ofc torrentami ssałem i od kupli pożyczałem.

Właśnie staralem ci sie udowodnić, że ma znaczenie, kiedy płacisz za produkt. Ale ty tego nie rozumiesz, wiec nie mam o czym z toba rozmawiac, tępaku.


@Scar
I dlatego wyraziłem swoje zdziwienie, jak ktoś, kto sam ściąga gry, może mi mowic ze jest to złe? Wymiękam...

Eeee bioshock i fallout3 wymagają więcej ramu, procka i grafy obsługującej pixel shadery itp.. Killzone 1 i 2 są tylko na PS2/PS3 a Halo na X360. A ja to miałęm na pc 1.5ghz 512 ramu i crapowata grafa.

Kradzież geniusz ma miejsce wtedy, gdy strona coś traci. W moim wypadku i BioWare i InfinityWard na mnie zarobiły. Więc gdzie tu kradzież alfo i omego? W twoim przypadku sprawa wygląda diametralnie inaczej, bo piracił twój ziombel, a potem ty gre wziałeś od niego. Czyli producent stracił dwa potencjalne egzemplarze. Będziesz się za to smażył w piekle I po raz trzeci apeluję, donieś na mnie do prokuratury albo na policję. Masz okazję wykazać się jako obywatel, zmazać swoje winy i wrócić do społeczeństwa. Skoro dowody są tak ewidentne, że bez mrugnięcia okiem byś mnie rozstrzelał za kradzież, to czemu nie poinformujesz organów prawa o całej sytuacji?

Nie będę ci po raz setny tłumaczył, że w świetle prawa to było piractwo... bla bla bla.. bla bla bla.

Tak samo ja nie bede ci tlumaczyl, ze w swietle tego samego prawa kazdy sad mnie uniewinni. A ciebie posadza na elektrycznym krzesle. Te same paragrafy, ale okolicznosci inne. Moze kiedys to zrozumiesz. Tak samo moze kiedys zrozumiesz, ze ty jesteś złodziejem, a ja pełnym obywatelskich cnót uczciwym obywatelem.

[ Dodano: 2010-02-03, 23:46 ]
Ah, i na bla bla bla to ja mam prawa autorskie. Znow łamiesz prawo. Oj nie ominie cie stryczek...

Jak jestes taki pewien, ze cie uniewinnią i nie dostaniesz nawet żadnej grzywny, to idź i się zgłoś w odpowiednim miejscu ;p

I co ma powiedzieć? Ze kupił gry i czy zostanie wymierzona jakaś kara? Nudzisz juz Ramsey, Nie ma znaczenia czy zapłacisz/kupisz przed czy po ściągnięciu pirata bo nikt Ci nie udowodni czy rzeczywiście go ściągnąłeś czy nie.