Moj ulubiony to How high z Method Man i Redman'em w roli glownej.(ale tylko w wersji anglieskiej, z polkim lektorem ssie.)
Oczywscie uwielbiam trylogie Tolkien'a
wpisujcie swoje

Joe Black jedyny film na ktorym sie wzruszylem no i wszelkie filmy o tematyce fantasty tolkien 1st chociaz pierwza czesc wladcy pierscieni byla do bani

nom Pitt genialnie zagral w "Joe Black", swietny film. CO do filmowej trylogii to mi sie akurat jedynka podobala najbardziej, najlepiej oddaje klimat Åšródziemia i jest wierna oryginalowi ( wprowadzone zmiany wlasciwie nie przeszkadzaja, a w Two Towers to az zal bylo patrzec na niektore). Z filmow to chyba najbardziej lubie "Ostatniego Samuraja", "Hero" ( swietne zdjecia i te kolory- poezja), polecam tez "Obywatel X"

FightClub

i ogolnie filmy o schizofrenii i takie bez happyendow (... film z dobrym zakonczeniem jest dobrym filmem, a dobry film z ... zakonczeniem jest ... filmem)


LOTR filmowy <<<<<<<< LOTR ksiazkowy
strasznie duzo fajnych motywow omineli no i zakonczenie inne O_o

trylogia ofc fajna

1st: omineli pobyt w starym lesie, ale to pewnie dlatego że nigdzie nie bylo napisane kim tak naprawde był ten Bombadil ), był innaczej pokazany wyjadz Froda, a Arwenę spotkał dopiero w Rivendell a nie przed

2nd: mało było z pobytu Mary'ego i Pipina w Fangornie no i Theoden wcale nie kazał uciekać do Helmowego Jaru ludziom....

3rd: nie było wogóle akcji w Shire i w filmie Frodo po powrocie z Mordoru był w Rivendell...

Z fajnych filmów jeszcze, to trylogia Matrixa (lubie jak się nawalaję ), Shrek (3>2>1) SouthPark no i ( ) Harry Potter

Z tych takich co lecę w tv, to uwielbiam wszystkie filmy z Jackie Chanem

jeszcze Pięty element też był fajny

La Bamba i Krótkie Spięcie 2 filmy na których się bardzo mocno wruszyłem (no co uczuciowy chłop jestem;p)

trylogia Tolkiena FTW 4ever

(Brudny)Harry Portier(chociaż wole bardziej księżke)

Tak z różnych kategorii to JOB jako coś lekkiego, 60 sekund z kina akcji,a takie jak dla mnie kompletne rodzynki to vanilla sky i donnie darko z paiosenkę mad world...według mnie prawdziwe ambitny film.

a mozna do tego zaliczyc serial?

niech zgadne jaki życie na fali??

Izaura ?

pewnie ze the o.c.

O_o wlasnie South park jak z seriali, ale niestety to ma byc film nie serial aq. Ostani samuraj zajebisty film byl

hmm jako ulubione to bym postawil Eurotrip ( kumple mowia ze nic takiego , ale mnie ta komedia bawi ;p ), Event Horisont ( horror , ale pierwszy jaki obejzalem...dla mn9ie to ma wartosc sentymentalna, poza tym nie byl taki zly)...
jescze sa 2 takie fajne filmy przy ktorych sie niezle nabrechtalem, horrory z lat 50tych:
Maglownica: odrodzenie ( o maglownicy opentanej przez szatana , zywiacej sie ludzmi )
Krypta ( czy jakos tak) ( o prastarym demonicznym grzybie rosnancym pod krypta, ktokolwiek sie go nawachal zostawal zombie ( co ciekawe zeby zostac zombie trzeba najpierw przeniesc sie na lono Abrachama... a jak umarly ma sie nawachac grzyba ? 0_o )
To takie 2 wesole rodzynki ;p

Trylogia tolkiena, jest genialna, ale ekranizacja mnie nieco wkurzyla, wiem ze jakby Jackson chcial nakrecic ( i gdyby mial fundusze ofc ) wersje zgodna z ksiazka to film by trwal z 20 h... ale i tak wg mnie za duzo watzostalo pominietych

;]

Vanilia Sky , 6 zmysl < - gdy obejzalem pierwszy raz te filmy dlugo bylem w szoku.
Jurassic Park wszystkie czesci , Matrix I. II .III , Wladca pierscieny tez wszystkie czesci.

Powiem ci że do matury musiałem znać trylogie i księżkowę i video, obejrzałem każdę część po 5 razy(jak nie więcej) potem się zabrałem za czytanie i w połowie nie wiem czemu tak mi się znudziła ta księżka;/ na maturze musialem imrpowizować bo całej nie przeczytałem(zdałem chyba tylko dzieki prezentacji na kompie;p) bo film dzieje się w odrębie tygodni, miesięcy a w księżce zanim wyruszył to minęły lata ;p