no i zrobiłem liste które najbardziej niszcza.

aaa moze sie nie zma i tyle !

Wiece mi sie ta gra wydala w koncu nudna z mojego punktu widzenia bo duzo expilem a zostalem kilka razy hakniety no i cuz nic za bardzo nie osiagnelem. Teraz mam woja o nicku Gera1d mam 3g i dobre itemy jak na moj lvl. Narazie mastera nie planuje bo bede gonil z exp non stop (jak DarkMag ) a tak wejde do ardream troche sie pobawie i sie nie martwie ze ktos mnie pokonal bo ma duzo wiekszy lvl i itemy o jakich nawet nie mysle
no w sumie teraz troche bede siedzial zeby wbic te 59... bo jest 52

Ale ogolnie duzo lepiej siedziec przy kompie niz pic i cpac po katach i palic w ukryciu przed doroslymi (w koncu 15lat... )

A jak bym przestal grac to spal bym duuzo dluzej, podciagnol srednia, bo czas dla znajomych mam zawsze

ja tam wędki pakuje do auta i pierdole ko

ta ciekawe kiedy, pewnie jak prędu nie masz w domu.

tia .. mozna pol roku nie grac, a pozniej na chwile wejdzie sie zobaczyc co tam w KO slychac i od nowa

a co do porownania siedzenia przed kompem do narkotykow/wódy/nikotynki .... nalog komputerowy jest dosc mlody w stosunku do reszty.... zobaczycie jeszcze jak sie rozwinie jak wszystkie te pierdalniete dzieciaki wydorosleja ... a do nich dolacza jeszcze kolejni

moja alternatywa na kompa oczywiscie jest muzyka ... sluchanie, granie, pseldo-tworzenie ale wypad na ryby, tez fajnie brzmi

do wrzesnia 2006 roku do maja 2007 mialem przerwe od ko ale to juz koniec bo znowu sie wciagnelem w ko

listopad - czerwiec i brak checi powrotu

grudzien-maj, i znowu od nowa;) ale tym razem 1-2h na dzien

brak premki, brak checi do gry ... miesiac przerwy, albo dluzej .... WoW na RavenCrescie <mode ON>

mi coraz dalej do ko, a mam kumpla co nie gra od ponad roku, nawet go moje postacie nie kusza na powort:< a gral dlugo i duzo

ja sprzedaje i juz mysle co bedzie bez oyamy:P ale klamka zapadla

maj '06 > grudzien '06 prawie sie udało ale zaspamowali mnie na gg najpier Deimon a potem regiss .. i tak sie zaczeło spowrotem... >_>

moj rekord to 2 tygodnie bez ko, jak jestem za granica

niema ze boli