No troche w sumie spoznione, ale kulturalnie trza sie pozegnac

Nie gram juz w KO od paru miesiecy, jak wiekszosc wie kupilem sobie WoWa i tak wciagnal, ze nie chce sie wracac do KO. Chociaz ostatnio chcialem sobie poPKowac, pozbierac wszystkie porozdawane itemy, ale niestety wchodze i zonk: nie ma zbroi, nie ma raptora. Przy takim obrocie sprawy nie ma juz kompletnie do czego wracac i pora ostatecznie powiedziec do widzenia (wczesniej nie mowilem, bo jeszcze myslalem ze wroce).
Gralo sie milo, zaczalem w styczniu 2005, calkiem przypadkiem znalazlem linka na grupie dyskusyjnej, historia jest dluga i pewnie pare razy juz ja pisalem, skonczyla sie kolo marca 2006, ponad rok wiec. Ogranicze sie tylko do podziekowania wszystkim, z ktorymi milo spedzalem czas, chociaz na pewno o wielu zapomnialem (pozniej najwyzej dopisze

).
Herkan, Facio, Venom to praktycznie pierwsze osoby, ktore poznalem. Wielkie pozdro dla nich. Potem oczywiscie Zajebia, regiss, Chrupek, Posel, zember, deimon(prawdziwy), tasiek(teraz aka deimon), Ulysa (aka nooba, zuhaha), ITA, xx0xx, rA, logres, Piter, Rexio. No i w sumie osoby, ktore poznalem nieco pozniej (czasy tej jedynej Magnaterii, moze nieco przed): daxio, boncur, rgood, elaviant, babakiller, jakotor, Keysat, Grimangel, Flykiller, Gumbas, woron.
Troche to wyglada jak wyliczanka, ale musialem o kazdym wspomniec (no prawie, pewnie o niektorych zapomnialem)

Specjalne pozdroa dla osob, dzieki ktorym spedzilem wiele nieprzespanych nocy (ah te wstawanie o 6 rano do CZ, bo malo ludzi

): herkan, ra, zjeb, regiss, xx0xx. Ale jakie dropy byly. Campujac bossy po nockach doszo sie do tego co mialem.
Z humow

oczywiscie pozdrawiam calych eternali, nie bede ywymienial, bo nie ladnie wytykac palcami

Powodem odejscia byly nie tyle tureckie gadanie, dupowanie, ale hacki. Mysl, ze zrobie 70 level i zostane hackniety, a K2 sie na mnie wypnie na mnie, nie zachecala zbytnio do grania. I chyba dobrze zrobilem odchodzac, bo teraz K2 nie zamierza mi oddac tego co stracilem, ale raczej sie tym nie przejmuje. Chociaz brakuje mi troche PK w KO, w WoWie jest raczej gorsze, no ale nie ma problemow z dupowaniem, hackowaniem itd. A jak mi raz item zniknal, to po kontakcie z GMem godzine pozniej juz go mialem spowrotem. Szybko i profesjonalnie

Tak wiec BB all, zycze wszystkim wszystkiego naj, czaaasem bede tu wpadac i komentowac, i wchodzic do gry, poki jeszce mam miejsce na dysku na nia

EDIT: za niedlugo pewnie walne druga czesc z cyklu "jestem pijany wiec pisze co mysle", ale musze byc po odpowiedniej ilosci piw
