Moja historia jest dluga, kreta i nieciekawa
Z gory sorki za grame, orty i pierdolesy.
Siedzac dlugimi wieczorami w cafe i pykajac w CSa, battlefielda, specjalist, doda poszukalismy z chlopakami mmorpga. Znalezlismy^^ eternal lands
Byl to wypas na tamte czasy. Dlugie i czeste nocki w 4 osoby (ja, kuczu, shill i zzak) wciagnely nas niesamowicie
Po jakims czasie moj serdeczny kumpel BAX (obecnie z aresa) podal mi tajemniczo wygladajacego linka
www.knight-online.com.myI tak sie to zaczelo. I trwa juz kolo 4 lat
Gralem orasem lucznikiem z wieloma kumplami z cafe. I znowu ciezkie, dlugie i czeste nocki
Na serwerku patos i adonis (teraz sie inaczej nazywaja) kolo 1 roku gralem nabijajac 55lvl chyba
Oczywiscie jak to na poczatku gry obskoczylem wiele klanow (wlasnych i kumpli). Oczywiscie znajomosci (kahr, strangelove, skl i wielu chlopakow z Milicza). Sytuacja sie diametralnie zmienila jak wprowadzili oplaty
Z oczywistego na tamte czasy wzgledu zakonczylem zabawe na tamtym serwie oddajac all itemki kumplowi (cb+7,kekuri ringi, chitynki [to wypas bym jak ... wtedy])
I zalamka
Zaczolem cos czytac o polskim prywatnym serwie. (na dzis dzien wiem jak sie stawia serwa i takowego postawilem, gralem i mi sie znudzilo)
Zaczela sie era RedDragona i ManagerZona (3liga).
Po kilku dniach wspomniany BAX pisze mi na gg ze wlasnie wystartowal FREE amerykanski knight. Oczywiscie zapodal linka, zassalismy i zaczolem nowa przygode na Aresie.
Oczywiscie rouge, ale tym razem asek
gralem, gralem... duzo znajomosci nawiazalem (Wuwa, zbojarek, Mardock, Basta, Conan, Funfel, KrushVarok, Mazi, LastPriest, ISO etc etc).
Dobilem 57lvl i dramat
Jako ze trzymalem ze znajomym turkiem poczestowal on mnie linkiem
(przepadlo:pp, 2x shard+7, chitynki, kekurki etc...)
Dlugie tygodnie spedzone na czytaniu monotonnych forow, serwisow www etc.
Ale sie dowiedzialem jak to sie stalo i poznalem wszystkie tajniki czarnej strony (andergrandu) gier mmorpg
Maly majsterszyk i sie odbilem od dna
Z kasa to nie wiedzialem co robic. Jako pierwszy na serwie wypalilem dual kukry+8
Pomimo usilnych prob nie udalo mi sie wypalic sharda+8
A na tamte czasy mialem ich kilka (kolo 5-6) jak i iron bow+7 x3, lyce+7 etc etc...
Dorobilem sie chara 62lvl aska ale bez comba i nieumiejac pkowac nic nie nawojowalem.
Oczysiscie poznalem tajemnicze zakamarki KO jak esland, colony
. Przy pierwszym pk nogi mialem jak z waty
Nie wiedzialem co sie dzieje
W efekcie oddalem chara kumplowi ktory mial pozniej nick STOPME (banned now).
Zaczolem grac w Tibie
3 miechy i doszedlem do wniosku ze jestem nalogowcem KO
No i shill wrocil z Niemiec
Nie mialem do czego wrocic na aresa i zaczela sie era JP KO
I to bylo ciekawe przezycie
Nie powiem jaki to bym serwer to to byly krzaczki
Znajac tajemne sztuczki szybko dorobilem sie kasiurki
Uzbroilem cala cafe (siebie, gzenia, kucza, varika, shile) mirki+8, pp+1 etc etc..
Dojechalem do 55lvla i sialismy postrach w dcz
A byly kabarety
Dorobilem sie dzieki GMowi
Majac wsio znudzilo mi sie grania na JP KO (rowniez bany kumpli). Wymienilem postac za premka w RYLu. Pogralismy w ryla miecha
I zaczela sie era Xiega. Dostalem warka _Lion`a 62lvl. Kumple tez zaczeli grac.
Oblecialem _Lionem ELTow, BB kilka swoich klanow
Ostatnim klanem byl EK. Tez duzo znajomych i nowych znajomosci i zapewne tez w kurwe wrogow mialem tam
Po _Lionie gralem chyba Yennefer
Full itemki (iron nec[gdy bylem w bb drop z sq], dual rocki[duke], we, pe i CS+7 [od etaminki chyba, ja dostalem od lysy1st], ms7 etc etc... LEGALE)
Oczywiscie to byla era dupow, czitow etc..
skoro all dupowali to ja tez
(JA, a nie caly klan EK!!) ahh ta pazernosc
(4x cs+6/7, kilkanacie x we etc...
).
Pisze prawde bo co bede owijal w bawelne i walil w ...
Gralo mi sie wybitnie, ale coz... znudzilo sie bo mialem all (dzieki tez ponoc czarnej stronie)
Sprzedalem all.
MYSLALEM ZE SIE ZAKONCZY SEN ZWANY KNIGHTONLINE
MYLILEM SIE
to bylo jak narkotyk...
TO JEST JAK NARKOTYK Skolowalem sobie wareczka Endriu i zaczolem pykac
Oczywiscie jak by to nie bylo dziwne, dorobilem sie szybko
(rap8, toto8, cs6 etc etc).
Dobilem do 65lvlka i mi sie znudzilo bo ZNOWU mialem all
I 90% itemow sprzedalem na rankingu
Odnosnie klanu... bylem w EK, chyba nie mialem w nim wrogow
Wszyscy mnie lubieli i kochali
Ja ich tez
Bylo i sie znudzilo
Teraz czekam na Logosa by od poczatku, od zera, na legalu sie pobawic
To chyba wszystko (zapomnialem napisac chyba z polowe).
KO bylo, jest i bedzie... jak narkotyk
P.S. To jest topic "Wasza historia z Knight Online", jesli ktos chce po mnie jezdzic jak np DAX to zaloz inny topic a nie spamuj tu