W jednym z topicow przeczytalem ze "lvl 70 czyni z ciebie cel dla hackerow"... Nie przejmowalem sie tym az nie doswiadczylem na wlasnej skorze kilk ciekawych inaczej sytuacji... raz podchodzi do mnie jakis turas i cos mamrocze w jezyku ktory chyba tylko on rozmuie to mu napisalem zeby mowil po angielsku a koles mi wywala taki tekst "y will hack u zuhahahaha"

mysle jakis gowniarz sie zabawia olalem to... kupilem sobie elixira no i od kiedy go nosze to juz ze 100 mialem taka historie w tym moja ulubiona "give me your staff!!!" napisalem kolesiowy bardzo dosadnie co o nim mysle a on mi tak napisal "dont want to give me it?? ok i will get it different way... you will lose everything!!!!!". Wtedy sie tym nie bardzo przejmowalem... ale zaczalem ostro lvlowanie zdobylem niezly sprzet.... i zaczynam powoli miec pietra

w koncu kosztowalo mnie to wszystko sporo czasu wysilku no i samozaparcia (o nerwach nie wspomne...). A wiec mam pytane do tych ktorzy juz graja w to jakis czas... na ile mam traktowac powaznie takie sytuacje i czy jest jakis sposob (inny niz noszenie szmat i marnego kija oraz pozostanie na 50 lvlu

) zeby uniknac zhackowania??? nie wiem jak wy.. pewnie niektorzy cos juz tak stracili ale ja jakbym dostal hacka to raczej bym ta gra piznal bo nienawidze zaczynac od poczatku jezeli bylem juz tak wysoko (wiem wiem lvl 56 to dopiero poczate....).