+1

fajki suck.

nie pale bo to smierdzi, ale nie przeszkadza mi jak ktos pali, chociaz nie lubie jak ktos mi w morde dymem dmucha.

Nie pale.
<3 Ukraine lol. One poprostu sa kiepsko ubite i dlatego tak szybko sie palę. Jakie u was marki ukrainskie sa najpopularniejsze i w jakich cenach?

Mnie bardzo irytuje dym w małym pomieszczeniu albo jak chce mi sie do wc i ktos pali jeszcze to ... .
Oooo albo jak sie spieszymy gdzies i zanim tam gdzies wejdziemy to pomimo tego calego pospiechu to i tak trzeba zapalic zzz ><

nie pale i nie toleruje,
a) panna moja choćby była nie wiem Klei Minogi a bedzie palić może uść se w pizdu nie spojrze na nia,
b) nie lubie tez, jak mi sie dmychnie dymem w morde, ale juz tresuje kumpli, dmuchnie to bomba w czaszke,
c)ogólnie PAPIEROSOM MÓWIMY NIE
d) a jeszcze mnie to w kurwia że ktos pali i jeszcze pieprzy ze nie znosi zapachu dymu no lol WTF @#%$@#$@# CJK?
e)albo jak ktos pali juz nałogowo i wkreca sobie ze nie jest, i żekomo moze przestać w każdej chwili.
f) co do "mocniejszych machów" to też to mam w dupie, co ma dym to nie dla mnie.

proste, nie znosisz zapachu fajek w momencie w którym nie palisz, szczególnie unoszęcy się od innego palacza który palił przed chwilę - zapach dla niektórych nie do zniesienia, nie ważne czy pali czy też nie, ważne tylko kiedy palił ostatnio
nie palisz to trudno ci wyobrazić jak to możliwe, palęcy wiedzę o co chodzi, szczególnie po paru dniach nie palenia jak wszystko je*ać fajami zaczyna ;p

ja palę, lubię, zarówno mocniejsze machy jak i fajki, szczególnie w stresujęcych sytuacjach i do piwka. Najlepiej to bym w kółko marlboro palił, ale pozwolić sobie mogę najwyżej na viceroye, które lubię. Camele, westy, też sę ok, byle czerwone

A gdzie opcja "Juz nie pale"? Okres matur - nalozylo mi sie jeszcze kilka spraw i przestalem wyrabiac. Dymek na uspokojenie Potem juz coraz rzadziej, na zlocie knightonline.o7.pl spalilem papieroska skreconego przez jozef-k z tytoniem chyba jablkowym. jedyna rzecz ktora ew. moglby mnie znowu wciagnac.

+1

jak paliłem to były to najczęściej zielone/granatowe L&My ale Marlboro czy Iryski też czasem wpadały

Ja nie pale i palił nie będe, nie widze w tym zadnych korzysci, raz ze trace na zdrowiu a dwa to to ze ida na to niezle pieniadze (w zalerznosci od uzalerznienia).

Nie toleruje palenia w moim otoczeniu, najbardziej mnie wnerwialo jak pojechalem do kuzyna na wies na przymusowe wakacje a tam wszyscy palili, a najbardziej to juz mnie wqrwia jak stoja chłystki pod szkoła pala papierosy i uwazaja sie za dorosłych.

Nie pamiętam ukraińskich, ale ja właśnie byłem na drugim końcu akademika po ruskie Saint George za 4 ziko u kumpla

Nom, nie popali się z dzień, bo np szkoda kasy na faje, a to mi się często zdarza ostatnio, to czuć, jak capi od innych... a potem nagle czujesz, że Twoje wszystkie ciuchy tak capię
Czerwone, tylko czerwone... oj tak, od poczętku tak miałem, aż ostatnio mi wujas powiedział "przepalisz się, zobaczysz...".. i teraz na lightach jechać trza


Åšciema na ściemie ścieme pogania. Ja potrafię i cały weekend nie palić, bo nie chce mi sie tyłka z domu ruszyć, a w domu nie pale A nałogowcem się jest, czy palisz jednę tygodniowo, czy 3 dziennie

Ja tak zaczynałem i to mnie w nałóg wpędziło

W liceum to sie podchodzilo do takiego, wyrywalo mu sie peta z geby i wsadzalo znowu... tylko ze druga strona

Pale hmm zadko i nie lubie, czesto zanim zajram maryse zeby sie rozgrzac.

Tak jak moj znajomy... dawałem mu L&M niebieskiego lub Pall Mall'a to urywał filter "bo słabe papierosy pale"

Nie pale papierosów i mam je w dupie ;] Chyba ze na imprezie ale to góra 1-2 spale i tylko davidofy or marborasy

nie pale i mam to w du.......
a jak ktos przy mnie pali to tez mam to w dup....

lul jakby to była jakaś różnica dla kogoś kto pali rzadko i to jeszcze pewnie nie na trzeĽwo