czyli kogo wolicie ;d

Ja daje metala ;>

Z podanych tu opcji to chyba skejta jednak. Zakladajac ze to prawdziwy skejt, a nie jakis typek co zalozyl szerokie spodnie, w empetrojce leci Verba czy inne Liber & Doniu i mysli ze jest fajny...

a gdzie emo i soda?;>

Metal to zło. Jako dziecko grywałem często w carmageddon 2, gdzie soundtrackiem była płyta Iron Maiden (co ciekawe główny kierowca jest łysy) i tak się składa że po dawce tej ''muzyki szatana'' sam stawałem się agresywny ,niszczyłem ,biłem itd.
Wszystko zmieniło się gdy stałem się dresem , nadmiar energii rozładowywałem grajęc w szachy , warcaby i piłkę.

z podanych opcji wole skejta,

emo to nie ludzie oni sę jak lemingi ;d

hmmm, sam nie wiem, dres odpada bo to podludzie
ale skejci, ale tak jak napisał zwierzak sę w porzędku, lubię wyluzowanych ludzi
metale to po części pojeby, ale w większość też sę spoko (przynajmniej wśród tych których znam), a tych pojebanych też lubię, więc nie wiem, ale skłaniam się ku metalom

stop szufladkowaniu ludzi!
co to za różnica kto kim jest i na kogo sie kreuje?
swoję drogę, zaglosowałem na metali

A kto tutaj szufladkuje ludzi ;d Mówimy tutaj nie o stylu ubierania ale tym co maję w głowie ideologi dlatego dodałem podpis co mówię, a to że ktoś lubi nosić dresy nie znaczy, że jest dresem i rwie lachony na bmw pod remizę a w wolnym czasie kroi komórki ;d

i handluje rozmaitymi rozmaitościami

swoję drogę, wętpie żeby dresik wyznawał jakękolwiek ideologie

taki prawdziwy a jakże, jego ideologia prać/brać/kroić wszystko. W skrócie PBKW

a gdzie jest skejt w dresach? czyli nie w ortalionowym gownie tylko bawelnianym zaje**** luznym dresie? ?:d bo ja takie cos preferuje chociaz luzny dzins tez moze byc;p

czyli dreso-skejt ta? A frytki też do tego chcesz?

nie qwa dreso skejta;D tylko skejta w dresiwie;D bo na to sie naklada luzna bluza z kapturem i siwe(lub nie^^) balweniane dresy:d a do tego bardziej dobry skret a nie fryty;p

ale dreso-skejt ładniej brzmi niż skejto-dres.