Wierzący, niepraktykujący... byłem niby takie, ale nie uznawałem tego nazewnictwa, było dla mnie po prostu śmieszne. Raczej to człowiek wierzący, kościoła się bojący, tak siebie nazywałem

Co do książek na temat wierzeń, bogów, etc., to zawsze będzie chodliwy temat. Jeden wierzy w coś innego, chce podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Jedni uwierzą, inni zostaną przy swoim. Gdybyśmy wszyscy wierzyli, że nie ma Boga (bogów) i jest tylko nauka, albo na odwrót... to serio nudno by było i nic byśmy nie odkryli. A ta ciągła rywalizacja między tymi dwoma obozami do czegoś prowadzi: do badań i nowych odkryć, do wiary w nowe zjawiska trudno (obecnie) lub w ogóle niemożliwe do wytłumaczenia.

Czytałem dziś sobie artykulik o świętych kościoła katolickiego. Wiecie ilu ich jest? Ze 4-6 tys. Czemu tak dużo? Bo lud tego potrzebował, potrzebował wierzyć, do kogoś się modlić, o pomyślne zbiory, odejście czkawki męczącej dniami, o to, żeby przy kradzieży nie wpaść (też są od tego patroni ), etc. Lud chciał, lud dostał.

Podsumowując: ktoś potrzebuje wierzyć w coś większego, nad nami, wierzy w to. Kto inny wierzy, że wszystko jest nauką, wierzy w naukę. Ale i jedni i drudzy nie wytłumaczą do końca wszystkiego, co się wokół nas dzieje, dlatego bez siebie żyć nie mogą, coś a'la jing-jang Dlatego i jedno i drugie musi istnieć i choć powoduje to konflikty, to do czego byśmy bez nich doszli?

co Wy się tak tą religią intrygujecie? Księża z Was, czy ki ch*j?

ja sie lubie poflamowac, poklucic bo wtedy jest ciekawie !:D

+1

Some1 nie wierze w reinkarnacje bo jest sprzeczna z kazdym prawem jakie rzadzi swiatem.

Nie wirze w historie z TV jak tam jakies dziecko cos robi i znajduje jest to dla mnie totalna sciema nie majaca zadnych naukowych podstaw.Cale te programy w TV sa krecone pod ludzi byle by sie sprzedaly i do mozgow zamknietych jak twoj.

Jezeli uwazasz ksiazki za glupie to powinienes cofnac sie do etapu sredniowiecza, nie uzywac internetu , jakiej kolwiek technologi ktora zostala przez naukowcow odkryta.

95% naukowcow , intelektualistow oraz ludzi z wyzszym wyksztalceniem odrzuca idee boga bo im to rozum kaze.
Niestety na swiece jest wielu ludzi z nizsza inteligencja, ktorymi jest latwo kierowac.
Owi ludzie nie rozwijaja sie i przekazuja potomstwu swoje slabe geny przez co mamy degradacje genetyczna i ewolucja zmieni czlowieka ponownie w jakiegos humanoida.

Jezeli ksiazki naukowe nazywasz ''glupie'' to powiem ci ze jestes debilem i nie mowie to dlatego ze masz inne poglady poprostu twoj mozg jest tak slabo wyksztalcony ze odrzuca kazda inna wiedze.Twoje argumenty sa kompletnie idiotyczne np:



Jak to przeczytalem to myslalem ze padne z fotela.Ta fraza co skonstruowales chyba miala wygladac fajnie , lecz ci troszke nie wyszlo.

dzialanie-skutek , zjawisko-opinia czy twoje wypowiedzi na temat tego calego szamana to nie jest opinia ?? czy to nie jest zjawisko??

mogl bys napisac dzialanie skutek gdybys to ty zrobil i udokumentowal lecz tak jak i ja jestes tylko obserwatorem.
dobra szkoda czasu na nedzne klucenie sie o budowe i znaczenie zdan.

Ty sie pytasz skad dziecko wiedzialo , ze cos tam niby jest???
To ja sie zapytam skad dziecko wie by ssac suta matki by dostac pokarm ??
Skad ptak wie ze ma latac??
skad ryba wie zeby nie wychodzic na brzeg ???

Jakies zrodlo dla poparcia twojej statystyki z tymi 95%? Przeprowadziels badania? Czy tez przeczytales to w swojej wszechwiedzacej ksiazce? Bo ja ci powiem, ze zaczynasz (za przeproszeniem) pierdolic takie bzdety, ze az przykre, ze sie tak wywyzszasz nad organizmem pokroju kaczki. W tym zdaniu dales wlasnie przyklad swojej tolerancji, nazywajac wszystkich wierzacych ciemna masa zasciankowych glupkow. Zamiast czytac te wypociny arcyoswieconych ateistow, przeczytaj dla rownowagi kilka dziel wierzacych filozofow czy naukowcow, zebys zoabczyl ze jest ich "troche" wiecej niz 5%. Wiara zuplnie nie przeszkadza wiedzy, ani jej nie wyklucza, wrecz przeciwnie, ze wzgledu na ulomnosc ludzkiego mozgu bywa jej dopelnieniem. Tak sie uczepiliscie powstania swiata, wiec przy tym pozostanmy. Gdyby nie teoria kreacjonizmu, z ktorej z czasem powstal ewolucjonizm (tak geniuszu, one nie sa sprzeczne... widac nie dociera do ciebie symbolika czegokolwiek, ewentualnie twoj ateizm tak cie rozwinal intelektualnie, ze juz nie rozumiesz Biblii), ktora zaklada pierwotna sile, wyzszy byt, poczatek wszystkiego, nie budowano by dzis zderzacza hadronow, ktory ma odpowiedziec na wiele pytan, miedzy innymi na istnienie "boskiego pierwiastka". Przez wieki to wlasnie wiara byla motorem napedowym nauki.



Nie chodziles na biologie, ze nie wiesz o instynkcie i wrodzonych odruchach? Czy tez nie napisali tego w twojej madrej ksiazce, wiec nie wiesz?


A teraz tak od siebie slow pare. Do tej pory glownie czytalem ten temat, ale troche za czesto mylisz pojecie wiedzy z ignorancja a tolerancji z chamstwem. Pogarda jest zarezerwowana dla ludzi, ktorzy cos znacza i moga, a nie dla maluczkich twojego pokroju.

mi się nie chce czytać takich postów po 4,5k znaków

http://www.sciencedirect.com/science?_o ... ac2bb99940

Jest to jedna z wielu przeprowadzonych statystyk.

Zwierzak nie obrazilem nikogo napisalem tylko ''nizsza inteligencja'' , co znaczy ze wielu ludzi wierzacych jest ''mniej madrych'' od niewierzacych to jest roznica.
Wielu ludzi to nie znaczy wszyscy - mowa jest tu o ludziach z zamknieta glowa na cokolwiek innego niz wyznaja.

Kreacjonizm wyklucza ewolucje, a ewolucja kreacjonizm w tym mniejscu nie mozesz sie nie zgodzic.

te trzy pytania to pytania retoryczne i chyba Ty powinienes o tym wiedziec!!

co do chamstwa z ostatnich moich postow to sie zgodze ale ignoracji nie> ja to nazywam racjonalizmem.


napisales i tu sie nie zgodze , mozna to znalezc w epokac literackich kiedy ludzie odwracali sie od boga i szli w kierunku nauki gdzie pozniej wszytsko zaprzepaszczano

prosty przyklad to renesans - barok

oswiecenie - romantyzm

to w oswieceniu narodzil sie ateizm

w renesansie agnostycyzm

Serio myslisz ze jest tak duza roznica w nazwaniu kogos mniej inteligentnym, od nazwania go debilem?



JPII twierdzi inaczej i ja mu wierze Nie mozna przyjac, ze Bog tworzy "swiat", czyli jest zaczatkiem tylko "Wielkiego Wybuchu" a reszta to juz ewolucja? Albo tworzy zycie na poziomie komorkowym a reszta to ewolucja? Albo tworzy kilka gatunkow, a reszta to ewolucja? Nie widze tu zadnych sprzecznosci. Kreacjonizm jest wrecz niezbdeny dla teorii ewolucji, ktora zaklada ze gdzies jest poczatek wszystkiego.


Co do tych badan, to mozna je sobie o kant (_!_) potluc. Internetowa stronka dla pseudointelektualistow. Dajesz ksiazkowe opracowanie, albo nie bylo tematu.


Owszem, odwracali sie od Boga, by szukac odpowiedzi w rozumie i nauce. Tylko potem wracali do wiary, bo nauka nie jest w stanie odpowiedziec na kazde pytanie. Stad wlasnie istota rozwoju oby tych sfer, ktore sa rownie istotne dla czlowieka i ktos negujacy jedno lub drugie ogranicza sie. Zarzucajac calkowicie wiedze dla wiary staje sie rownie pusty, jak w nic niewierzacy naukowiec, chocby nie wiem jak byl inteligentny.

a tu taka puenta na temat religi i nauki/ewolucji



każdy ma swoje zdanie i nikogo do niczego nie zmusisz, tak jak na ko4life wynikła zła atmosfera na temat topicu MJ[*] gdzie jedni widzą w nim pedofila a inni legende i admini nie pozwalają by źle o nim mówiono...ale w sumie to inna bajka

Shranz jak wyjasni twoja nauka mój przypadek?
Podzielam zdanie Zwierzaka nazywajac ludzi wierzących mniej intelligentnymi porostu obchodzisz do okola powiedz wprost ze sa debilami.
A te twoje 95% naukowców co odrzuca religie bo nie da sie jej udowodnic to świadczy tylko o tym ze sie boją. Staraja sie obllic istnienie Boga bo jeżeli jest to prawda i Bóg faktycznie istnieje to wiedzą co ich czeka...

W tym momencie obrażasz zarówno moich rodziców jak i mnie samego i myśle ze wielu oprócz mnie. Nie chce sie chwalic ale moja mama jest magistrem siostra konczy doktorat a ludzią o niżeszej inteligencji ciężko by bylo do tego dojsc..
Twoi rodzice nie chodzą pewnie do kosciola a ty sam nie masz pojecia o religi poczytaj troche pismo święte a nie tylko te naukowe bzdury wystraszonych naukowców

czy ty umiesz czytac ??



chyba ze zaliczasz sie do tych wielu


zwierzak te badania sa tylko udokumentowane na tej stronce , a robione byly przez instutut zasmujacy sie takimi rzeczami.

to co piszesz na temat ewolucji i kreacjonizmu to sie nazywa kreacjonizmem ewolucyjnym.
Jest on sprzeczny z ideaa kreacjonizmu oraz z idea ewolucjonizmu.

Kreacjonizm i ewolucjonizm maja do siebie stosunek antagonistyczny i mozna sie doszukac kilku szczegolow ktore lacza te dwa pojecia ale nigdy nie beda od siebie zalezne a w dodatku beda sie zwalczac !!


a co do tych epoko
szukali boga bo to byly epoki wojen i cierpienia. Swiat ogarnial chaos wiec gdzie mogli ludzie podazac ku czemus co moze im niby pomoc !!

twoja wypowiedz spokojnie mozna bylo tak zinterpretowac. Jako próbe ponizenia czy obrazy ludzi wierzących. Ciągle unikasz odpowiedzi na mój przypadek.....

[ Dodano: 2009-06-26, 18:57 ]

wiara w Boga wielu ludzią pomogła i temu nie możesz zaprzeczyc ani podważyc.

mnie jest żal ludzi ja Shranz, zbyt dużo jest nienormalnych zjawisk , przyklad z zycia dala tu jedna osoba

o ty ciagle poslugujesz sie ta pseudo nauką omg, przykro mi bardzo - rozum czlowieka jest zbyt ograniczony zeby pojąc pewne sprawy dotyczące religii, a ty jesteś tego doskonałym przykładem , człowiek ograniczony sie tlumaczy jakimis wypocinami pseudo naukowców

dla ciebie przyklady z reinkarnacji to bzdury, A JEDNAK TO PRAWDA , ze cos takiego jest

Szczerze to zal mi ciebie, dam ci kolejny przykład na istnienie pozasiemskich sił ...

Jest taka księga, nie wiem jaka ma nazwe, jak zaczniesz ja czytac to :
a) umrzesz wkrótce
b) twoje zycie przekształci sie w ruine

( tak, opowiadał mi taki facet, jego kumpel z roboty miał wszystko, a po tym jak zerknal to stracil wszystko popadł w ługi i w rodzinie mu polowe osob umarło )

Tak to ksiega zwiazana z "silami zla" , no panie mONdry wytłumacz mi ot takie działanie prostej rzeczy materialnej ?


Poprostu chce mi się śmiać z takich głupot co piszesz, żyj sobie w swoich przzekonaniach, a debila to szukaj w domu, ta twoja ograniczona nauka pewnych rzeczy nigdy nie wytlumaczy, ktore doswiadczaja tylko ludzie wierzacy

ktos tu pisał, że prawie sie powiesil i tracil przytomnosc, sasiadka uslyszala glosy babci ktora juz niezyla

Pusty człowieku takich przypadków jest mnóstwo, nie trudno zauważyć że działa tutaj jakaś ponad ludzka, no ale ograniczonemu umysłowi nic sie nie przetłumaczy, nie rób z siebie takiego mądrego bo tobie to książki szkodzą , one sa zeby przeczytać, wspomóc sie z pogladami innych , a ty jak i wiekszosc ateistow sie kierujecie tymi pogladami

Widzisz , bez pseudo wypocin nic byś tutaj nie napisał, a ja żadnych ksiązek religijnych nie czytuje i moge ci podac różne przypadki, które ty oczywiscie uznasz za bzudre itp

Zbieg okolicznosci? Moze w tym czasie nie wyslal jakiegos lancuszka na gg i go nieszczescie dopadlo?

Rownie dobrze moge napisac - wyrzuc monitor przez okno bo zle sie to skonczy. Jak w przeciagu 48h cokolwiek nieciekawego sie stanie (przeslodzona kawa, przeterminowany jogurt, piardniesz z kleksem) to pamietaj o mojej przepowiedni! I wtedy tlumacz to religiami/bogami i zjawiskami nadprzyrodzonymi.

A dodatko polecam zapoznac sie z dzialaniem placebo i kilkoma technikami socjologicznymi