Legendą stał się dzięki płycie: Me Against The World. która jest jedną z najlepszych płyt tego gatunku

Zwierzowi nie przemówisz
2pac'a odstrzelili a Magik sam sie zabil co nie Zuza ?

PS nie kocham Cie!

Nie, to 2pac sam sie zabil, a Magika odpalili.

































































co za glupi Kuc

Ze Zwierzakiem nie ma co na temat muzyki dyskutować bo najnormalniej w świecie się NIE ZNA! W koncu słucha jakiegoś typa ze "złotymi zębami" zamiast poczciwego pejasa, pfk, k44 czy innych Gutków i Fokusów.
Dzisiejszy hh po szit! (ofc są wyjątki )

No to ciekawe kto Ci podsylal kawalki Fokusa na gadu... kalibrem sie jaralem dawno temu (i jaram nadal ). a "kultowosci" paktofoniki nigdy nie rozumialem. chyba przez sentyment, ze byli jednymi z pierwszych itp. To jest oczywiscie moje prywatne zdanie, z ktorym wszyscy macie sie zgadzac.

ja bym tylko dodał że poprzedni tez nie jest najlepszy

bez wątpienia The Beatles.

ja tam fokusem nie jarałem się... uważałem, że dwupłytówka Alfa i Omega to ścierwo, ale jak przesłuchałem 3 razy... to mówiłem, że to płyty roku...

Ja tam i po 5 razach uwazam, ze to scierwo

płyta techno.. bardzo się zawiodłem na Fokusie ; )

jesli o polske chodzi to:
Dzem (ofc z ryskiem)
Czeslaw Niemen

a swiat:
The Doors
The Beatles
Jimi Hendrix
Pink Floyd
i moj ukochany Moonspell;]

"Mietek Fogg to był równy gość. Daj mi te jedną niedziele, a potem niech wali się świat - to jest prawdziwa piosenka o niespełnionej miłości .Wiesz, że przed wojną kolesie w knajpie zamawiali te melodie u orkiestry a potem przy stoliku strzelali se w łeb? Chcieli żeby to była ostatnie piosenka w ich życiu bo jest prawdziwa; nie mówi o ty że widziałem ptaka cień albo że kurna wszystko się może zdarzyć wielkie odkrycie jasne kur*a, że wszystko się może zdarzyć".



A kolejna legendą zostanie peyo

zostanie? ja już jestem

no to sie uśmialiśmy

Dla mnie legendami muzyki sa:
Cypress Hill
Paktofonika
Kaliber 44
L.U.C
Wu-Tang clan