Przedwczoraj cos bylo z netem, byl ten taki wykrzyknik: ograniczenie rób brak łaczności, podlaczalem kabel do neta 20 razy i bez zmiany wiec doszedlem do wniosku ze po prostu dostawca neta gral w kulki.
Wczoraj rano juz był net. Ale windows nie potrafil sie wylaczyc normalnie. potem nie moglem wlaczyc windowsa wogole, po 20 resetach kompa sie dalo, uruchomilem scandisk, po 2godz skanowania ten problem minal. Lecz jak chce pobierac jakies pliki z neta to po przewaznie 1% zatrzymuje sie pobieranie, mks vir skaner i avast nic nie wykryly, ad aware tez nic nie wykrylo. Jak wlaczam tryb awaryjny to inernet smiga, wsyzstko sie pobiera. a na normalnym wlaczeniu windowsa sie nie da. jak ojciec wchodzil tylko jako gosc i nie mogl wlaczac co popadnie to nie bylo takich problemow, 2 tygodnie temu mu dalem mozliwosc wchodzenia jako administrator, i teraz sie takie cos stalo jak wrocilem do domu na swieta. system to windows xp sp2

Daj ojcu gościa i nie będzie więcej problemów

Format?

Sciagaj 7 , 7 vs xp , nawet nie ma sie co mierzyc , xp pojdą w swiat za rok .

A antywirusom nie ufaj!bez tego tez da sie żyć.

Najlepiej pliki testowac na wirtualnej maszynie aka vps i all jest git

/edit Na poczatku ja nie bylem przekonany do 7 , ale po tuningu jest am ...

Darł pysk ze nic nie moze wlaczyc itd i musialem mu udostepnic admina ....

start -> uruchom -> cmd -> tasklist > c:\tasklist.txt i wrzuc gdzies ta liste.

Pomógł mi A-squared anti-malware