No u nas inaczej jest, bo ktoś może być głupi, ale mądrze robić cos ale taka mentalność Szczecinian

bo Szczecin to zadupie i ch.uj >.<

wku***eniem napawać mnie będą "sezonowi kibice" po wygranej interu bądz bayernu w finale !

Kolejorz & Liverpool 4 ever

ty chyba nie widziałeś zadupia szakurku

pijesz do mnie ? xd zawsze gram Interem w PESie 6 tylko że starym składem ;p bo ten ssie

Liverpool też lubiłem jak grał Heskey czy Owen...

a tak innego zagranicznego nie lubie, z polskich to Pogoń wiadomo i Legia no i troche sympati do Lecha mam ale to za europejskie

pogoń okej, ale Legia?

Pogoń ma sztamaka z Legią (może dla tego )

"Pogoń Legia 2 bratanki" mam nawet koszulke z emblemami Pogoni i Legi a po środku złączone ręce, z przed 5-6 lat gdzie takich tylko 50 sztuk zrobili ;p ale niestety nie załapałem sie na te co były rzucane na stadion....musiałem kupić

I tylko dlatego że psychofani jednego i drugiego klubu mają sztamę, to jak się jest kibicem jednego to z automatu trzeba lubić drugi? Głupie...

tak jak wielka triada ;p Lech, Arka, Cracovia ? no jakoś tak oj już od nie pamiętnych czasów chyba tak jest ;p jest to jedyna drużyna która jak przyjeżdza to siedzą razem z kibicami pogoni i razem śpiewają na przemian piosenki i nieważne czy 1 pokona druga, zawsze jest miła atmosfera tak powinno być w sumie wszędzie a nie tylko bójki

Z tych kibicuje tylko Lechowi, ale idąc za stadionową logiką od dziś będę trzymał kciuki za wszystkie trzy.

niezaprzeczalnie jesteś inteligentny....ale jednak nie życiowy taki dziwny człowiek....no ale spoko heh logika stadionowa mnie tego nauczył mój dziadek ;p a nie jakiś dres z bejsbolem....

Normalnie tak jak mój kolega dzisiaj nie wiedział że Trójmiasto to Gdańsk,Gdynia,Sopot

Po prostu jestem ciekaw czym się kluby kierują, że z jednym się lubią a z drugim już nie, skoro każdy jest ich potencjalnym przeciwnikiem. Rozumiem wzajemny szacunek poszczególnych drużyn, pomeczowe podziękowania za dobre widowisko itp etc. Ale w życiu nie rozumiałem tego ligowego systemu sztam i kos. Tzn ok, jak są dwa kluby z jednego miasta, no to wiadomo, że jakoś podzielą się kibice pomiędzy te dwie drużyny. Ale co ma Warszawa do Szczecina, żeby się trzymać razem? Tak samo nie czaje dlaczego kibice klubu z mojego miasta, czyli drużyny K.S. Piaseczno mają sztamę z Legią. Bo co, bo do W-wa najbliżej to tak wypadło? I jeżdżą się prać z kibicami drużyn, co z Legią mają kosę. Toć to głupie. W związku z tymi zależnościami, nie jestem traktowany jako pełnoprawny kibic KS Piaseczno, bo nie lubię Legii, koledzy z Warszawy krzywo na mnie patrzą bo kibicuje Wiśle Kraków i Lechowi. Ale w oczach kibiców Lecha i Wisły pewnie też nie jestem w pełni fanem, bo nie kibicuje Arce i Cracovii i nie wiem z kim sztamę ma Wisłą, no ale jak miałbym Cracovii kibicować, skoro lubię Wisłę? Sam powiedz, czy to jest normalne?

ale ciepło na polu

życie...