kurna jak ja nie lubie ryze.... kuźwa pieprzony no skill char...

lol... taki sam z niego no skill char jak z każdego innego castera...

ja chce stary ELO ranking... teraz mam wiecznie debili w teamie, zazwyczaj jestem jedyny lvl 30...
ranking póki co 6/6 W/L, w tym 2x Lose za Queue dodge (raz mi się zawiesiło, jak przyszła moja kolejka, a zmieniałem Masterki, a drugi raz mi neta wywaliło na chwilkę)...

Jaki jest dobry char, w miarę łatwy do grania, do 3k? Zastanawiam się nad shaco lub sionem, ewentualnie mundo ale tanki mi się już znudziły. Jakieś propozycje ?



Edit:
Może Garen ?



Edit 2:

Zainwestowałem w Nasusa, jakie runy dla niego? Jakie spele ?

Shaco ciężko się gra, to już ci mówie

Gangplank jest fajny, i nie wymaga dużego skilla do gry

Czerwone do armor penetration, niebieskie do cooldown reduction, zółte do mana regen, fioletowe do flat HP.

Spele ja uzywam mana i fortify najczęściej, ew mana i tp. Wszystkie debufy i ghosty wydawały mi się zbędne na Nasusie, bo zabić go nie tak łątwo, więc o ile się sam na 4-5 nie wbijesz to nie padniesz.

per level
cleanse + ghost

a lepiej cooldown reduction per lvl czy te zwykłe

IMO zwykłe.

gangiem gram prawie od początku, ciekawie się nim gra choć mam skłonności do kamikazowania czasami coś z tego wyjdzie w większości nic, Nasusem pierwsza gra ze statami na minus druga też ale już lepiej

Nie rób go na typowego tanka. Frozen Malet, buty w zależności od przeciwników, Aegis, The Bloodthirster, Sunfire Cape, Warmog's Armor i jesteś nieśmiertelny.

za 3k polecam akali ale to juz inna bajka jezeli chodzi o ogranie itp

TYLKO zwykłe

Sheen na Nasusie ftw

ja tam sobie kupie Nidalee teraz

No ale z Sheena to tylko Trinity Force da się złozyć dla nasusa, a są dla niego bardziej uzyteczne i tańsze itemy niż to

zostawiasz Sheena do samego końca

Nie wiem czy bym go wolał zamiast któregoś z itemów z ww przeze mnie. W sumie zależy jacy przeciwnicy, jak by można było pójść bardziej w bicie niż tankowanie to pewnie tak.