mam do wyboru pirania 3d lub zejscie 2

Pirania 3D to czystka jatka wyjęta prosto z pierwowzoru lata 70-80

a Zejście 2 w sumie dobre, ale nie aż tak jak 1

polecam zejście 2.. dobry film chociaż jak cat mowił nie lepszy od 1..

Ogądałam ostatnio pare filmów:

-Wilkołak 5/10, spałam na nim
-Wsypa Tajemnic 10/10 sama w nocy oglądałam, myślałam że wybuchne od napięcia
-Pozdrowienia z Paryża 9/10, typowy film akcji
-Piła 3d, jak to piła 10
-Autor Widmo, ostatni film Polańskiego - nie daje oceny, bo nic się nie działo, wyłączyłam po 35 minucie (podobno thirller)
-Madagaskar 9/10
-Książę Persji 10/10 dobryyyyyy
-Centurion 7/10

to chyba wszystko
pozdrawiam

Kod Da Vinci, wcześniej nie miałem okazji obejrzeć, ode mnie 9/10.

Polecam oglądnąć

A dla mnie "Kod Leonarda da Vinci" nie był niczym fajnym, ale tak to bywa z ekranizacjami książek.
Książka jest bardzo fajna, wciąga potwornie, wywołuje wątpliwości, ale to zapewne wynik szumu medialnego wokół niej, jak i poruszonej kwestii życia, a film? Obejrzałem, stwierdziłem, że zakręcony, wiele niedomówień, a szkoda, bo zapowiadał się ciekawie... ot taki film na jeden raz.

Max 6/10 w jego przypadku.

Zgadzam się w 100%

6,5/10 za "Kod"

Książki niestety nie czytałem więc ciężko mi porównywać

"Zanim odejdą wody"- niezła komedia, choć mniej tu chichania się niż na Kac Vegas niestety. Ale ogólnie pozytywne odczucia mam po tym filmie

Ostatnio widziałem:

Salt - bardzo dobry film godny polecenia akcja troszkę przesadzona momentami ale ogólnie dobrze wyszło

Łowca androidów - stary dobry film, ciężko mi coś o nim napisać bo nie za bardzo wiem o czym napisać osobiście podobało mi się wszystko

RED (2010) nawet dobry, łysy travolta jeszcze lepszy

Amerykanin- zdecydowanie najlepszy film tego roku (być może ocena na wyrost, bo muszę się jeszcze wybrać na najnowsze dzieło Skolimowskiego, najwyżej zweryfikuję swoją opinię bo jego obejrzeniu). Film opowiada historię człowieka, zmagającego się z samotnością. Główny bohater (George Clooney) jest agentem (choć nazwa agencji nie pada, to nieistotne), który po nieudanej akcji w Szwecji zaszywa się w małym miasteczku we Włoszech. Ma siedzieć cicho i się nie wychylać, unikać kontaktu z miejscowymi. Jednak jego przełożony zleca mu zadanie, typowa prosta robota. Jako że facet ma smykałkę do broni, ma skonstruować dla innej agentki karabin wyborowy przystosowany do potrzeb jej zlecenia. Łatwe zdanie, duża kasa. Sytuacja komplikuje się, gdy bohater zadurza się w prostytutce. W dodatku ewidentnie ktoś go śledzi...
Wydawać by się mogło, że to kolejny film z cyklu- stary agent, ostatnie zlecenie, kobieta, nawrócenie, happy end, ale tak nie jest. Choć film trwa ponad półtorej godziny, to akcji jest w nim w sumie z 10 min. Obraz urzeka monotonią i pięknymi plenerami górzystej części Włoch. Sam Clooney zagrał popisową rolę, trochę podobną do tej z Syriany. Zazwyczaj gra playboya, który uśmiechem załatwia wszystko. Tutaj się nie uśmiecha. Jest zimnym profesjonalistą, który zabije bez wahania. W dodatku jest wyjątkowo samotnym człowiekiem, posępnym mrukiem, pogodzonym ze swoim zmarnowanym życiem, nie chce niczego naprawiać, niczego nie żałuje. Reżyser świetnie buduje nastrój, senna włoska prowincja nie nudzi ani przez chwilę, a Clooney daje popis aktorskiej gry. Film nie naucza, nie moralizuje, nie daje odpowiedzi, przedstawia jedynie historię człowieka zmęczonego życiem, który na koniec nadaje mu odrobinę kolorytu. 10/10

Najlepszy film tego roku, a na Filwebie ocena 5,8 ;o

Na filmwebie filmy z top10 są wielbione jak jakieś bożki, reszta produkcji jest beee oraz porównywana do tych filmów z top.

O gustach się nie dyskutuje