obaj macie rację, szkoda że tylko 2 strony...

ale z jednej strony jeśli się kupuje w STATOIL'u to masz pewność że najlepsze paliwo a nie jakaś coca-cola

Nie no, chyba już dawno wszyscy zrozumieli, że ta akcja z bojkotem stacji benzynowych to kretynizm i nie warto nawet tego czytać Paliwo swoją drogą drożeje na całym świecie, nie tylko u nas, więc nie można winy zrzucać jedynie na rząd czy paliwową mafię. A będzie drożeć jeszcze bardziej, bo ropy jest coraz mniej, a kraje arabskie celowo zawyżają szacunkową ilość swoich rezerw, żeby zapewnić sobie długoletnie kontrakty na eksport ropy, choć tak na prawdę już prawie jej nie mają.

To że u nas ceny idą w górę to głównie wina polityki obecnego rządu bo oprócz tego że podnoszą akcyzę,opłatę drogową i podatek ich działania w sferze gospodarki obniżyły wartość złotego a co za tym idzie podniosły cenę ropy czyli paliwa.

Tak naprawdę nie wiadomo ile jest tej ropy bo niby jest jej mało, na jakieś 200lat z obecnych złóż które umieszczone są bardzo płytko ale odkryto kolejne głębiej które są ze sobą połączone w sieci pod całym globem przez co nie można ich oszacować.Lobby paliwowe pilnuje swoich interesów a ta propaganda o wyczerpaniu złóż jest im bardzo na rękę i m.in dzięki temu mają kase na wykupowanie wszelkich wynalazków mogących w przyszłości zagrozić ich monopolowi energetycznemu.

A co do OPEC to zawyża swoje złoża i zwiększa wydobycie ropy (jednocześnie obniżając jej cenę) bo gra przeciwko Rosji co było widać przy lawinowym spadku ceny baryłki ropy i nie zmniejszeniu wydobycia ,stąd też taka a nie inna reakcja rosjan na gazoport i szybka budowa gazociągu północnego z jednoczesną blokadą gazoportu.

no ale w końcu paliwo i ropa się skończy i trzeba będzie czymś tankować

Od dawien dawna są alternatywne źródła energii, jak np na wodór, ale nikt nie pozwoli ich wdrożyć do powszechnego użytku, skoro można jeszcze przez jakiś czas trzepać kasę na ropie.

Nom skonczy się za 100,200 może 300 lat albo później to myśle że takie zmartwienia sobie podaruje

Zwierzak ale ty farmazony mówisz a słyszałeś o czymś takim jak wieś? Gdzie jedynym środkiem transportu jest samochód bo autobus przejeżdza 2 x na dzień? Wiem rodzic który ma zawieść do szkoły 10 letnie dziecko ma mu dać kopa w dupe niech idzie 1km do autobusu... bo go nie stać na paliwo... Wiesz co to zima na wsi? Wiem wiem ty żyjesz tylko w mieście i widzisz tylko szklaną kopułę nie wykraczającą po za 20-20km... no tak bo są tramwaje, metra, pociągi... tylko że to jest tylko w aglomeracjach zobacz sobie miejscowości oddalone od warszawy o 10-20 km czy mogą się pochwalić pociągiem/metrem/tramwajem... bo często na gęsto ludzie oddaleni o 50-90 km od warszawy muszą dojechać do pracy że by wyżywić rodzinę... Tak zaraz wyskoczysz mi z tekstem niech pracują u siebie w miastach... a co jak w ich miastach nie ma pracy bo rynek jest zapchany tak a nie innaczej? Wiem dla takiego człowieka kula w łeb że byś ty miał luźniej jadąc do szkoły. To jak masz tak ciasno to było się wybrać na strajk obwodnicy warszawy... Wiem to że cukier kosztuje ponad 5 zł to twierdzisz ze nic nie robię i cukier godzinami szamie... tylko to była przenośnia ale to wykroczyło poza twój tok myślenia... Nie jestem studentem dobrze zarabiam i stać mnie na paliwo i cukier tylko w polsce jest setki tysięcy ludzi gdzie pracują w małych mieścinach i to bardziej ich dotyka problem... bo nie mówie o marginesie społecznym który biadoli że pracy nie ma...

A słyszałeś o czymś takim że jak wzywasz karetkę i lekarz przyjedzie do twojego domu i stwierdzi że nie powinieneś tego robić bo nie było zagrożenia musisz za nią zapłacić? Ciekawe jak masz starszą osobe w domu po zawale czy się wtedy zastanawiasz albo jak widzisz bliską ci osobę która może mieć wylew czy zastanawiasz się czy masz $ wrazie jak tego wylewu nie było...

Widać z ciebie jaki kierowca chyba w soboty i niedziele dojazd na uczelnie Tak wiem cena akumulatora to 10 zł cena nowych żarówek to 5 zł tak cena paliwa w skali roku to 10 zł wyjdź na dwór albo matematyki się poucz... Gdzie masz te bezpieczeństwo jadąc na światłach bo w skali roku gdzie nie jeżdzono na nich było mniej wypadków Wiesz co to jest kwestia przyzwyczajenia wzroku? Teraz jak widzisz kogoś bez świateł z daleka to jesteś ślepy i go nie widzisz i myślisz o qwa jaki wariat... pojeździj w kraju gdzie się jeździ bez świateł miesiąc i zobacz osobnika z włączonymi światłami to zobaczymy czy nie zmienisz zdania...

Zwierzak tak jak ty napisałeś zrób przysługę ludzkości i palnij sobie w łeb albo pomyśl zanim napiszesz bo jak ktoś mądry napisał nie dyskutuj z głupkiem bo sprowadzi cie do swojego poziomu a potem wykończy doświadczeniem... 30% ludzi niezamożnych niech popełni masowe samobójstwo bo zwierzak wie lepiej czy na wsiach mają lekko. Tylko nie każdy wsiok pracuje na wsi tylko często na gęsto w miastach i w tym czasie musi zaopiekować się swoim dzieckiem.

to się zacznie...

Co ma się zacząć śmieszą mnie poglądy zwierzaka wybiegające w kwadrat 20 na 20... Ja nie nawołuje do bojkotu paliwa bo mnie na nie stać tylko mówię że cena paliwa jest dużo wyższa niż w innych krajach i Aeqitas dokładnie wytłumaczył najmądrzejszemu zwierzakowi dlaczego tak jest... Nie płacze na forum że mam korki jadąc na studia... bo wiem 99% największych miast w Polsce to studenci... choć sam nim nie jestem dobrze wiem jak by obwodnica warszawy była to 60% samochodów które muszą przez w-wę przejechać poszło by bokiem... A teksty typu palnij sobie w łeb to tak jak by dyskutowało się z 10 letnim trolem

+11111 widać, że chłopak ma dobrze poukładane w głowie i jest mądrym człowiekiem, a nie gada farmazony i filozofuje o pierdołach jak Zwierzak ...

veritas2309 to że uważam że ceny czegokolwiek w Polsce są związane stricte z działaniami rządu nie znaczy że nie zgadzam się z Zwierzakiem (akurat w tej kwestii nie).

To co się dzieje w kraju można określić słowami starymi ale jakże ciągle żywymi :
"Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy"

Każdy teraz to pisze jak to w kraju jest źle , ale jakoś gdy były wybory parlamentarne już nikt nie widział wszędobylskiego nepotyzmu i pustych obietnic ,trzeba było głosować proeuropejsko żeby nie było obciachu , liczyło się tylko "ja" czy jakaś opcja mi coś da byleby wyciągnąć jakąś kasę od państwa a skąd to już nieważne.

I tak to funkcjonuje nasi politycy siedzą w sejmie po 20 lat i co i nic dalej siedzą , teraz kraj się sypie rząd dosłownie nie zrobił nic ,minister finansów przyznaje się że jadą na sukcesach poprzedników a dokładnie polityce zapoczątkowanej przez Marka Belkę i dobrze kontynuowanej przez PiS(tzn nie pchali łap w gospodarkę i to co zapoczątkował Belka procentowało) .W kraju powiększa się sfera urzędnicza bo każda opcja ma rodziny znajomych etc. nikt już na to nie patrzy po prostu pojawiają się kolejne debilne przepisy tylko po to aby wykreować stołek.
Gdy tak chętnie rząd likwidował stocznie (zamiast zająć się ich naprawą czyli wywalić politycznie sygnowanych dyrektorów i zatrudnić specjalistów do tego zająć się związkami aby były niezależne od pracodawców i finansowane ze składek członkowskich) nikt nie pomyślał że razem ze stoczniami padną zakłady kooperujące , nikt nie pomyślał że ok 300tysięcy ludzi odejdzie na bezrobocie i przestanie płacić składki emerytalne i zdrowotne teraz mamy efekt w postaci krachu budżetu i szybkim ratowaniem ZUS naszymi pieniędzmi z OFE a do tego widmo upadku chorego NFZ. Tak samo było z cukrowaniami , z zakładem Zamech czy innymi dochodowymi branżami albo sprzedanymi za bezcen albo zniszczonymi doszczętnie.

I teraz patrząc pod tym kontem spójrzmy na wybory do samorządów. Nadal siedzą ci sami ludzie(w większości) , te same układy, protekcje , nadal ci sami nieudolni ludzie piastują te same stanowiska , stanowiska które decydują o naszym życiu codziennym.
I to jest właśnie największy problem gdy jest możliwość coś zmienić , zamiast iść na wybory i głęboko się zastanowić na kogo oddać głos Polacy głosują jak banda idiotów ( nie głosując też oddaje się głos) a potem tylko narzekają jak to jest źle.

veritas, byłeś łaskaw przeczytać cokolwiek spośród tego co napisałem, czy tak po prost postanowiłeś popierdolić od rzeczy? Napisałem wyraźnie, że mam pretensje do ludzi dowożących bachory kilkaset metrów do szkoły, a ty mi wyskakujesz z wsią oddaloną 20 km od miasta. Masz ty mózg w ogóle? Pisałem też wcześniej, ale oczywiście tego nie zauważyłeś, bądź pominąłeś to celowo, że prawdziwi mieszkańcy wsi nie narzekają, że jest im ciężko. Bo to zahartowani ludzie, którzy nie boją się ciężkiej pracy i nie marudzą, że mają daleko. Więc daj już spokój z tą wsią, bo nie o nią chodziło.



A wiesz, że możesz takiego lekarza pozwać? Nie umiesz się bronić przed niesprawiedliwością? Zresztą, na dobrą sprawę jak by rozwinąć tą myśl, to jak zawieziesz własnym autem starszą osobę do szpitala, lekarz rzuci na nią okiem i uzna, że jest wszystko OK i nie będzie chciał nawet zrobić badań, tylko pośle ją do domu, a ona powiedzmy umrze, czy jej stan się pogorszy, to fakt posiadania samochodu czy ceny paliwa nie ma nic do tego. To jest przykład na zły stan służby zdrowia, a nie na wysokie ceny paliwa. Twój przykład jest totalnie z dupy. Bo nawet jak sam nie masz auta, bo ma je sąsiad, bądź ktoś z bliskiej rodziny, kto zawiezie do szpitala. Kumasz, czy za trudne?



Polska jest pięknym krajem, z mgłami, mżawkami, drogami wytyczonymi przez las itp itd i całoroczne jeżdżenie na światłach ma w takich warunkach sens. Jeśli uważasz inaczej, to jesteś po prostu głupi. Skoro wydanie ciut więcej za zwiększenie bezpieczeństwa na drodze to dla ciebie kiepski biznes, to jeździj bez świateł.

A na uczelnie dojeżdżam komunikacją miejską



Szkoda, że nie skumałeś o co chodziło, ale szczególnie mnie to nie dziwi. Zwykła metafora, a ludzie sobie nie radzą...

@Trinity.
Siema, ban zszedł, to jako uzależniony forumowicz już zacząłeś reportować posty i pitolić? Witaj z powrotem. Na jakiś tydzień, zanim znów nie wybuchniesz

Ja nie uważam, że nie są powiązane z działaniami rządu (bo tak naprawdę rząd nie robi nic, żeby zapobiec wzrostowi cen), ja do tego dokładam cegiełkę wpływu światowych rynków na ceny paliwa u nas.

Treść pierwszego posta czytałem, gdy paliwo kosztowało ponad 3zł, a więc bardzo dawno temu...