morze>basen(otwarty)>jezioro ;p

chyba, że jezioro byłoby mega czyste i naprawdę ładne bo to nasze szczecińskie to wchodzisz z 2ma rękoma a z 3ma wychodzisz

lmao
Proste, że zalew, jakikolwiek staw > basen.
Jak to się mówiło, "Jedyne w co wierze to piwo i szisza w plenerze"

nasz zalew albo Siemianówka, w sumie też nasz ewentualnie wały



jestem szczęśliwym posiadaczem nowej melasy do sziszy lajtowy weekend pożegnalny dla Hilusa sie szykuje ;p

'' wódkę walą i szisze palą ''

to zapraszam na mazury... wtedy wszystkie baseny wam z głowy wyjdą

no w sumie ale skusiłem się wczoraj na głebokie i ogólnie tragedii nie było tylko trochę woda syfiasta

jeziora Gaładuś czy jakoś tak, w Sejnach... zajebiste wspomnienia i woda była jedwabiście czysta:) (przynajmniej wtedy) i te rybki ahhhh..

Może za rok by się udało wpaść, co ni Piecia?

dlaczego nie, nawet nie za rok, tylko jak wrocisz

Oh yeah ;p

matematyka: 4,5
fizyka: 4,5
Ergonomia: 5
Mechanika techniczna: 5
Informatyka i systemy: 5
Teoria sygnałów, obwodów i filtrów: 5

kujon Ty nie student student to ma 3 3+ maks

Nie tyle kujon, co chodziłem na wszystkie wykłady i ćwiczenia, a więc to zaplusowało

Ja jak byłem na mechanicznym to też chodziłem, ale mechaniki za uja się nie dało zaliczyć za obecność

ale na Uniwerku Szczecińskim - Wydział MatFiz ?

PS. mechaniki akurat za obecność nie zaliczyłem, tylko za sprawozdanie które męczyłem 2 miesiące, 12 stron A4

Nie, nie nie. Na polibudzie
Materiały konstrukcyjne też miażdżyły, a w zasadzie to same laborki ( wysłał mnie na poprawkę, bo siedziałem z laptopem na kolanach na korytarzu )