o kurde hellsiury
moze ja przedstawie swoja wersje bo twoja jest jednak spaczona
A zatem piersze spotkanie bowl 6h biegnie hellfury ze swoja gromada i dwa party kolo niego
no wiec ladnie sie cofamy bo nas tylko dwoch, poszlismy w strone harpi, obliviony zdazyly zginac my zreszta tez. Po chwili wychodzmy z town znow oblivion biegna na tyly ob, no wiec idziemy na nich. Po chwili walki my nadal zyjemy, po stronie oblivionow 8 zgonow ;]. Podkreslam 2v8. Nastepne akcje byly bardzo podobne ok. 4 razy , tylko Panowie zmienili taktyke tj. odrazu rzucaja sie na kolka co nawet moj spam heal nie jest wstanie przebic dmg. No coz nie zalamujemy sie idziemy dalej.
Dobiegamy do HB i znow biegna obliviony, zgubili tylko kolegow z Equalibrum czy cos takiego( tam biegal z nimi jakis wojek dupa i sin, jeszcze wieksza dupa ale nvm ) Pierwszy zginal mag pozniej sin pozniej tygrysek pozniej hellfury a helmans oczywiscie dal towna ;]
Wiec tak sie podniecasz hell ze zabiles kolka X razy ale was bylo 8, Teraz powinnienes sie zastanowic czemu az dwa razy dostales w dupe od 2 kolesi 62 lvl zaznaczajac ze my wcale nie mamy lepszych itemsow od was. I chcialbym powiedziec ze w sklad party oblivionow wchodza :
2x woj 63+lvl + 61+sin + priest + mag icowy i do tego jakis dwoch murzynow z innego klanu.
No ale co by nie mowic podobalo mi sie takie cos

Dobra beka jest obojetnie czy przegrywamy czy wygrywamy.
PS. podajcie nam swoj TS moze kiedys se wejdziemy ;]